SALWA wystrzeliła po raz czwarty!
Przychodzi taki dzień w trakcie majówki, kiedy ul. Wojska Polskiego ożywa, jak nigdy potem w ciągu roku. Gdy trzeciego maja spacerując w centrum miasta zastanawiacie się, co tu robi taki tłum ludzi i czy to jarmark, karnawał, koncert czy jakiś pochód... to znaczy, że SALWA FESTIWAL wystrzeliła po raz kolejny!

Jak co roku było bajecznie, kolorowo, wyjątkowo i przepięknie. Jak co roku dopisało nam wspaniałe majowe słońce, choć tym razem nic nie zapowiadało dobrej pogody. I jak co roku Słupszczanie całymi rodzinami przyszli by wspólnie uczestniczyć w SALWIE. 4 edycja SALWY swoją formułą nie różniła się od poprzednich. Podzielona na cztery strefy ulica Wojska Polskiego na kilka godzin zamieniła się w prawdziwą kopalnię atrakcji.
Strefa Reakcji to kilkadziesiąt stoisk warsztatowych, na których nie tylko najmłodsi mogli spróbować swoich sił w wielu różnych dziedzinach. Było krawiectwo, filcowanie, warsztaty florystyczne, rzeźbiarskie, naukowe, zrób to sam, upcyklingowe... moglibyśmy tak wymieniać naprawdę długo, bo w tym roku fundacja przygotowała dla was aż 15 różnych stanowisk. Nie byliśmy tam jednak sami, a nasi partnerzy ( o których już za chwilę ) spisali się na medal, oferując Słupszczanom to, co mają najlepszego.
Strefa Akcji działała w najlepsze, oferując zabawę na pograniczu teatru, tańca i kuglarstwa. Były też Mega Gry, olbrzymie mydlane bańki, szczudlarze.. słowem wszystko czego potrzeba żeby były kolorowo, artystycznie i niepowtarzalnie!
Trzy wydarzenia muzyczne przyciągnęły fanów muzyki alternatywnej i offowej. Młodzi artyści, którzy swoje muzyczne poszukiwania Dzieła Wybrane, Adam Rebucha i Ofelia - Iga Krefft zagrali na dużej scenie. Nie zabrakło także wykonawców "mniejszych", których dokonania Słupszczanie podziwiać mogli na małej scenie SALWY. Były bębny, zumba, pokaz kuglarski, a także prawie godzinny program młodych uczniów Szkoły Muzycznej YAMAHA.

W Strefie Zasobów Słupszczanie mogli zobaczyć oraz zakupić wyroby lokalnych rzemieślników i rękodzielników. Iście jarmarczny krajobraz! Kupić można było wszystko. Starocie, biżuterię, książki, płyty winylowe, ręcznie szytą pościel, a także produkty spożywcze, takie jak domowe, pyszne ciasta. Nie sposób wymienić wszystkiego, co znalazło się na straganach w stojących wzdłuż całego deptaku, tam trzeba było po prostu być!
Tuż za skrzyżowaniem z ul. Mickiewicza swoją przestrzeń miał Social Club Domówka tworząc Strefę Chilloutu. To tam zmęczeni kilkugodzinnym warsztatowaniem Salwowicze mogli przysiąść na leżaku, by przy dźwiękach granej na żywo muzyki odpocząć i złapać oddech przed kolejnymi zmaganiami.
Salwę zorganizowali: Fundacja Indygo Słupski Ośrodek Kultury, Agencja 16 deko oraz Towarzystwo muzyczne Makrofon. Nie byliśmy jednak sami! Cała rzesza partnerów - instytucji, organizacji pozarządowych, teatrów, oraz firm dała z siebie wszystko, by zamienić Wojska Polskiego w najbardziej atrakcyjny festiwal w regionie. Nie udałoby się to bez was, za co kierujemy w waszą stronę głęboki ukłon!
Wielkie podziękowania dla: - Stowarzyszenia Filart, za napojenie i nakarmienie całej rzeszy głodnych i spragnionych,
- Białej Manufaktury, za przystrojenie głów słupszczanek przepięknymi wiankami,
- Akademii Pomorskiej, za informowanie przyszłych studentów co mogą studiować,
- Stowarzyszenia Wiatraczek, za stworzenie pięknych wiatraczków i pełne puchy, które pomogą dzieciom,
- Nowego Teatru im. Witkacego, za wszystkich obdarowanych w trakcie konkursów,
- Teatru Lalki Tęcza, za przeniesienie wirtualnego muzeum lalkarstwa na Wojska Polskiego,
- Partnerstwa Dorzecza Słupii i Łupawy, za opowieści o regionie i niezliczoną ilość rozdanych map,
- Szkoły muzycznej YAMAHA, za wspaniały program muzyczny,
- Kawodajni, za najlepsze lody własnej roboty i pyszną kawę,
- Stowarzyszenia Inspiracje, za setki zrobionych ze WSZYSTKIEGO bransoletek,
- Social Clubu Domówka, za niepowtarzalny klimat i prawdziwy chill,
- Słupskich Baniek Mydlanych, za bańki, za bańki i za bańki,
- Liceum Plastycznego im S.I. Witkiewicza, za pokazanie słupszczanom swoich szkolnych talentów,
- Pracowni Ceramicznej SOK, za przebogatą ofertę warsztatową,
- Pracowni Batiku SOK, za przystrojenie drzew wspaniałymi pracami,
- Pracowni Fotografii Cyfrowej i Analogowej SOK, za prace foto swoich najzdolniejszych!
Patronami medialnymi wydarzenia byli:
- Nowa Telewizja Słupsk
- Głos Pomorza
- Polskie Radio Koszalin
Projekt był współfinansowany ze środków Miasta Słupska.